Co roku na specjalny oddział szpitala w Liverpoolu trafia około 250 dzieci z objawami zatrucia alkoholowego. Wiele z nich jest już na etapie uzależnienia. Dziennikarze przedstawią m.in. dwoje nastolatków: Reece'a i Charlie w wieku 11 i 15 lat, którzy bezskutecznie próbują wyjść z nałogu. Zaczęli regularnie popijać w weekendy już w wieku lat 10. Wydawali na alkohol całe kieszonkowe. Ostatecznie objęto ich programem leczenia dla dzieci Glaciere Project i wysłano na obóz żeglarski połączony z terapią. Poznamy też historię 25-letniej Helen, która zaczęła pić w wieku 13 lat i do dziś bezskutecznie walczy z nałogiem.




